Niektórzy mówią, że przy przygotowywaniu handoutów zawierających tekst najtrudniejsze jest wymyślenie treści. Inni – że to kwestie techniczne sprawiają więcej problemów. Ten krótki artykuł pomoże chociaż z drugą kwestią. Na szczęście aby stworzyć klimatycznie wyglądający wycinek nie jest potrzebna dogłębna znajomość programów graficznych – w Internecie znajduje się kilka bezpłatnych generatorów newsów, do których wystarczy wrzucić tekst, czasem załączyć zdjęcie, nadać tytuł periodykowi i… wygenerować gotową stronę. Niektóre z nich pozwalają nawet na tworzenie profesjonalnych wydawnictw, po zalogowaniu można korzystać z rozbudowanych i pełnych opcji programów – te jednak warto opisać w odrębnym, dedykowanym artykule. Na początek proponuję trzy bardzo proste rozwiązania, będące dobrym startem w tworzeniu własnych handautów tego typu. Umieszczenie w nich tekstu zajmie zaledwie kilka minut i nie wymaga specjalnych umiejętności.
FREE NEWSPAPER GENERATOR (LINK)
Prościutki generator newsów. Niestety wersja darmowa nie pozwala na dużą swobodę – wpisać można własną nazwę gazety, tytuł, autora, załączyć jedną małą fotografię i dodać krótki lub kilkustronicowy tekst. Nie ma opcji podglądu wyników pracy, więc dopiero po stworzeniu artykułu widać, że generator wycina polskie znaki i automatycznie doklejają się dwa humorystyczne artykuły w języku angielskim. Kliknięcie przycisku „make it” wywołuje zapis artykułu w w formie PDF od razu na komputerze, w folderze ustawionym jako domyślny, zawsze z tytułem „newspaper”.
Wersja premium pozwala na modyfikacje daty, dodanie kilku własnych artykułów – jednak jej cena to kilkadziesiąt złotych.
ZALETY:
- darmowy
- prosty w obsłudze
- automatyczne rozłożenie treści w kolumnach
- dość uniwersalny design z automatycznym efektem pogięcia się papieru
- możliwość dodania zdjęcia
WADY:
- brak polskich liter
- brak podglądu
- niewielki wpływ na wygląd artykułu
- doklejone artykuły mogą nie pasować do konwencji
THE NEWSPAPER CLIPPING GENERATOR – FODEY (LINK)
Jeśli wycinek ma być niewielki, można użyć narzędzia, które pozwala na wygenerowanie artykułu na niecałe 600 słów. Pozwala na wpisanie nazwy gazety, daty, tytułu i tekstu. Nie obsługuje zdjęć i polskich znaków. Po wciśnięciu „generate” przykładowy wyświetlany wycinek zostanie zastąpiony nowym, możliwym do ściągnięcia jako plik formatu JPEG a na dole nadal wyświetlać się będą pola, w którym można dokonać poprawek.
ZALETY:
- darmowy
- prosty w obsłudze
- automatyczne rozłożenie treści w kolumnach
- stylizowany ma wydruk niskiej jakości
- podgląd wyniku i edycja na jednej stronie
WADY:
- brak polskich liter
- brak możliwość dodania zdjęcia
- niewielki wpływ na wygląd artykułu
- brak możliwości dodania okalających artykułów
- jeśli tekst jest za krótki zostaje także ucięty tytuł
SZABLONY DO PROGRAMÓW MS OFFICE – POWERPOINT I WORD (LINK)
Ostatnie z narzędzi nie jest generatorem. Nie wymaga logowania się a jedynie ściągnięcia niewielkiego pliku szablonów do pakietu MS Office. Jest prostym w budowie gotowcem, do którego należy wstawić tylko tytuł gazety, nagłówek artykułu, tekst i zdjęcie oraz, najlepiej, datę wydania. Jego wadą jest konieczność ręcznego dostosowania wielkości tekstu, czcionki, przesuwania tekstu w układzie kolumn. Pozwala jednak na użycie polskich znaków, wstawienia dowolnych zdjęć i większą ingerencję w ogólny desing.
ZALETY:
- darmowy
- możliwość samodzielnego wyboru czcionki, w tym takiej która zawiera polskie znaki
- możliwość dodania dowolnej liczby zdjęć czy innych elementów, zmiany układu i ilości kolumn
- stylizowany na stary papier
- od razu widoczny finalny wygląd
WADY:
- wymagane posiadanie programów z pakietu MS Office (na szczęście popularnego)
- wymaga samodzielnego ułożenia tekstu w kolumnach
- kreacja artykułu wymaga trochę więcej czasu
Ogólne wskazówki:
- brak polskich znaków nie musi być przeszkodą w używaniu czcionki czy generatora. Większość graczy doskonale zrozumie tekst nawet jeśli „ą” zostanie przedstawione jako „a”, „ó” jako „o”. Aby jednak dodać brakujące kropki, ogonki i kreski wystarczy przeważnie cienki ołówek, kredka czy długopis. Należy ostrożnie stosować flamastry i markery – często ich kolor jest znacznie intensywniejszy, bardziej też przebijają na drugą stronę, co zwraca uwagę na to że coś zostało dodane. Im subtelniejszy efekt tym lepiej;
- jeśli wygląd jest zbyt nowoczesny, można to poprawić nawet w czasie samego drukowania np. drukując tylko w czerni i bieli w niskim kontraście, ustawiając opcję oszczędzania tuszu i używając papieru o niskiej jakości. Im cieńszy i bardziej szorstki papier tym bardziej tusz będzie się nierówno wchłaniał. Zasadniczo lepiej przygotować druk na obu stronach, z tyłu może znajdować się inny artykuł, blok ogłoszeń albo nawet reklama;
- aby dodatkowo dostarczyć wrażenia, że gotowy papier „dużo przeszedł” (jeśli wycinek znaleziony zostanie w miejscu innym niż archiwum lub kiosk), warto go także trochę sponiewierać. W zależności od użytych materiałów i rodzaju druku można m.in.: lekko ugnieść dłońmi lub zwinąć w kulkę, następnie naprostować i spryskać wydruk zraszaczem do kwiatów zawierającym wodę lub napar herbaciany (który nada też kolor) i pozostawić do wyschnięcia; kilkukrotnie złożyć i ponosić w kieszeni spodni przez kilka dni (uwaga na farbowanie materiału); odbić ma nim zarys filiżanki czy kieliszka zanurzonego w odpowiednim płynie (kawie, herbacie, winie). Niektórzy polecają na kilka dni zakopać pognieciony papier w ziemi. Ja jednak jestem przeciwna, ponieważ sama nie chciałabym używać brudnych (a nie stylizowanych na brudne) handoutów!
- jeśli klimat przygody wymaga aby wycinek miał na sobie ślady krwi, warto zauważyć że zakrzepła nie ma wcale czerwonej barwy – im dłużej ma kontakt z powietrzem tym bardziej się utlenia i nabiera brunatnej barwy. Duże wrażenie mogą zrobić odciski palców lub krople spuszczone na papier z dużej wysokości. Użyć można np. farb plakatowych – mieszając odrobinę czerwieni z dużą ilością brązu.
Więcej sposobów modyfikacji papieru pojawi się także w osobnym artykule!